Jak zbudować prostownik do akumulatora samochodowego? Bardzo prosty sposób zabezpieczeniа przed odwrotnym podlączeniem akumulatora włączyć między prostownikiem i akumulatorem diodę . Lepiej wykorzystać diodę Szottki, na którym zgubi się 0,2-0,3V. Lecz lepiej wykorzystać schemat, przedstawiony na zdjęciu.
Nie wprowadzaj w błąd, pod obciążeniem napięcie spadnie do 12V i akumulator nie będzie całkowicie naładowany. Do prostownika wymagane napięcie trafa to ok. 17V zmiennego ! Prawidłowe napięcie ładowania to - 13,8 V - 14,4 V. NA niektórych firmowych akumulatorach jest to nawet napisane wyraźnie.
Malatec CD-30A. Kompaktowy prostownik o klasycznym wyglądzie. Umożliwia ładowanie akumulatorów kwasowo-ołowiowych, jak również akumulatorów do aut ciężarowych i tych stosowanych w motocyklach. Obsługuje baterie o napięciach 12V i 24V, dodatkowo posiada funkcję szybkiego ładowania. Prosty, ale i łatwy w obsłudze.
1. Jaki prostownik kupić do posiadanego akumulatora? Z faktury sądząc, bo zacznę bawić się w demontaż w weekend, jak znajdę więcej czasu i uzbroję się nieco w wiedzę, w środku posiadam BOSCH SILVER S5 002. Prostownika szukam takiego, by obsłużył ten akumulator, ale by był też nieco na zapas.
Prostownik jest urządzeniem, które służy do ładowania akumulatorów. Jednak czasami może się zdarzyć, że prostownik nie będzie w stanie ładować akumulatora. Może to być spowodowane wieloma różnymi czynnikami, takimi jak uszkodzenie akumulatora lub niewłaściwe ustawienia prostownika. W tym artykule omówimy główne przyczyny, dla których prostownik może nie ładować
Akumulator EFB ładowanie powinien mieć przeprowadzone z użyciem ładowarki z elektronicznym układem sterującym np. Victron Blue Smart 5A. Pozwoli to na właściwe dobranie czasu i parametrów ładowania do pojemności i stopnia rozładowania akumulatora, tak by jego naładowanie było pełne i efektywne.
W niektórych przypadkach możesz nie tylko samodzielnie ustalić przyczynę problemów z rozrusznikiem, ale także skutecznie jej zaradzić. Jeśli jednak doszło do poważniejszego uszkodzenia i rozrusznik nie kręci, konieczne jest doprowadzenie samochodu do warsztatu. Poniżej poznasz, jak wygląda awaria rozrusznika.
TA3t. Większość kierowców, choć raz w życiu spotkała się z sytuacją, gdy akumulator odmówił posłuszeństwa. W takiej sytuacji na pewno warto posiadać prostownik samochodowy. Co jednak jest przyczyną problemów z akumulatorem? Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy jest mnóstwo elektronicznych innowacji na pokładzie samochodu oraz opcji dodatkowych. Na problemy z akumulatorem narażeni są też wszyscy, którzy pokonują jednorazowo bardzo krótkie dystanse. To nie jedyne przesłanki utraty energii w ogniwie. Najczęstszym powodem braku napięcia w aucie jest oczywiście mróz. Niskie temperatury zwiększają zapotrzebowanie pojazdu na prąd, dlatego też akumulator staje się mniej wydajny. Problem z rozruchem to najczęściej efekt jego rozładowania, lecz brak energii nie musi oznaczać kosztownej usterki, gdyż akumulator można wskrzesić na wiele sposobów. Spis treści artykułu: Jak działa prostownik samochodowy? Prostownik tradycyjny jako najpopularniejsza metoda ładowania akumulatorów Potrzebujesz energii? Zainwestuj w prostownik automatyczny Prostownik trakcyjny – czym jest i do czego służy Jaki prostownik do motocykla? Kiedy prostownik 12V, a kiedy 24V? Wiem już wszystko o prostownikach do akumulatorów. W takim razie co wybrać? W przypadku rozładowanego ogniwa odpowiedni prostownik akumulatorowy może przyjść nam z pomocą. Jak działa to urządzenie? W telegraficznym skrócie ujmując, jego zadaniem jest zamiana napięcia przemiennego w stałe, które służy do ładowania akumulatorów lub zasilania urządzeń napięć stałych. Przygotowanie go do działania jest bardzo proste, ponieważ swoją funkcję spełnia on chwilę po podłączeniu go do sieci. Wybór odpowiedniego modelu nie jest prosty, albowiem na rynku znajduje się wiele tego typu przyrządów. Najtańsze z nich mogą być wątpliwej jakości, a parametry podawane przez sprzedawców zdecydowanie zawyżone. Zobacz także: Jaki prostownik automatyczny do akumulatora samochodowego Dobry prostownik mikroprocesorowy - Telwin Doctor Charge Prostownik tradycyjny jako najpopularniejsza metoda ładowania akumulatorów Urządzenia te najczęściej dzieli się ze względu na ich budowę. Najprostsze z nich to prostownik transformatorowy, którego główną zaletą jest stosunkowo niska cena i niezbyt skomplikowana konstrukcja zapewniająca długą żywotność. Brak zaawansowanej elektroniki przekłada się jednak na stosunkowo małą praktyczność, gdyż tylko niektóre modele są wyposażone w manualny mechanizm wyłączania po skończeniu ładowania. System ten działa jak kuchenka mikrofalowa z pokrętłami. Po odpowiednim ustawieniu urządzenia timer samodzielnie odmierza czas i pokrętło wraca do pozycji wyjściowej powodując jego wyłączenie. Zdecydowana większość prostowników takiego rozwiązania nie posiada i użytkownik samodzielnie musi zakończyć cały proces. Wymaga to pełnego zaangażowania i odpowiedzialności ze strony eksploratora, albowiem przeładowany akumulator może ulec trwałemu uszkodzeniu. W urządzeniu tym próżno też szukać systemu odpowiedzialnego za bieżące dopasowanie prądu ładowania, ponieważ operator samodzielnie za każdym razem określa moc z jaką to narzędzie będzie uzupełniać energię w ogniwie. Wytwarzany wysoki prąd ładowania świetnie sprawdza się do ładowania samochodów osobowych i ciężarowych. Tego typu urządzenia są najpopularniejszymi na rynku i przeznacza się je głównie do warsztatów samochodowych oraz gospodarstw domowych. Warto tutaj zwrócić uwagę na budowę tego typu maszyn. Są one duże i ciężkie dlatego przed zakupem należy zastanowić się gdzie je później przetrzymywać. Ciekawym systemem w tego typu sprzęcie jest funkcja rozruchu. Prostowniki z rozruchem są bardzo użyteczne ze względu na to, że potrafią odpalić silnik bez konieczności pełnego naładowania akumulatora. Uruchamianie samochodu w ten sposób nie powinno jednak odbywać się zbyt często, albowiem każde ogniwo lubi być ładowane prądem o niskim natężeniu. Czy tego typu sprzęt ma jakieś ograniczenia? W użytku domowym najczęściej stosuje się zasobniki kwasowo-ołowiowe i tylko takie akumulatory można nim ładować. Przed podjęciem się tego procesu należy jednak sprawdzić czy ogniwo posiada odpowiednią temperaturę, gdyż zimne może ulec trwałemu zniszczeniu. Potrzebujesz energii? Zainwestuj w prostownik automatyczny! Co jest alternatywą dla omówionego rodzaju urządzeń? Oczywiście prostownik mikroprocesorowy. Jest on zdecydowanie bardziej zaawansowany i posiada więcej funkcji. Za jego pracę odpowiada mikroprocesor, który samodzielnie i na bieżąco określa parametry ładowania. Co ważniejsze, robi to w sposób bezpieczny dla akumulatora, przez co jest całkowicie bezobsługowy. Operator zobowiązany jest zatem tylko do jego podłączenia i naciśnięcia przycisku włącznika, gdyż po wykonaniu tej czynności resztę roboty wykona mózg tego narzędzia. Inteligencja tego przyrządu może zaskakiwać. Ma to wiele zalet, a jedną z nich jest samoczynne wyłączenie się po zakończonym procesie ładowania. Po pełnym naładowaniu urządzenie przechodzi w tryb pracy buforowej, który polega na tym, że urządzenie stale mierzy napięcie na klemach ogniwa i w razie potrzeby go doładowuje. Prostownik automatyczny niejako wykrywa napięcie akumulatora, dobiera i utrzymuje odpowiedni prąd ładowania. Użytkownik takiego przyrządu odczuwa zatem komfort podczas całego procesu i nie musi go co chwilę kontrolować. Układ scalony tego urządzenia ma zatem wpływ na żywotność akumulatora i nie pozwala on na jakiekolwiek przeładowanie czy zwarcie wynikające z niewłaściwego podłączenia zacisków. Atutów tego sprzętu jest jeszcze więcej. Niektórzy z nas zwyczajnie boją się wymontować ogniwo z pojazdu, by uzupełnić w nim energię, lecz dzięki temu narzędziu nie będą oni zmuszeni tego robić. Prostownik elektroniczny jest zatem doskonałym rozwiązaniem, które polecić można każdemu kto chce mieć swój akumulator w nienagannej kondycji. Urządzenie to jest bardzo funkcjonalne, gdyż można nim ładować praktycznie każdy rodzaj akumulatora. Większość modeli wyposażona jest też w elektroniczny wyświetlacz, który pokazuje jak aktualnie działa urządzenie. Droższe prostowniki posiadają funkcję odsiarczania. Przydaje się ona do uratowania akumulatora ze stanu agonii. Na czym polega ten proces? Jego przebieg bazuje na ładowaniu prądem pulsującym z równoczesnym cząstkowym rozładowaniem. Przedłuża to życie akumulatora w sposób podobny jak defibrylacja u człowieka. Nawet tak małe urządzenia posiadają opcję boost. Dzięki niej jesteśmy w stanie uruchomić swoje auto, nawet w przypadku gdy nie ma ono pełni mocy w ogniwie. Gdzie mają zastosowanie tego typu urządzenia? Ich rozmiary są niewielkie, więc poleca się je głównie do użytku domowego oraz dla firm posiadających własny tabor, komisów samochodowych i dealerów. Producenci ciągle unowocześniają swoje produkty. Ostatnio na rynku pojawiła się doskonała opcja dla osób posiadających więcej niż jedno auto. Od niedawna możliwe jest kupno urządzenia z dwoma prostownikami w jednej obudowie, co pozwala to ładować dwa akumulatory w tym samym czasie. Może Cię zainteresować: Prostownik samochodowy z rozruchem - zbędny gadżet czy niezbędny sprzęt w warsztacie? Prostownik samochodowy z rozruchem - transformatorowy czy elektroniczny? Prostownik trakcyjny – czym jest i do czego służy Na rynku spotkać można także prostowniki trakcyjne. Przeznaczone one są do ładowania bardzo dużych akumulatorów trakcyjnych. Zastosowanie mają one zatem w przypadku pojazdów elektrycznych (np. wózek golfowy), maszyn transportowych (wózek widłowy), maszyn czyszczących, samochodów rekreacyjnych (kamper) czy instalacji solarnych i elektrowni wiatrowych. Akumulatory te wymagają specjalnego traktowania, a ładowanie ich powinno przebiegać w pełnych cyklach. Tego typu urządzenia posiadają wiele rozwiązań technicznych, co przekłada się na ich cenę. Jaki prostownik do motocykla? Wiosna to zawsze okrutny czas dla posiadaczy jednośladów, gdyż po zimie jest wiele rzeczy do zrobienia. Do wszystkiego potrzebujemy jednak odpowiednich narzędzi, by odpowiednio eksploatować maszynę. Na co więc zwrócić szczególną uwagę? Jedną z ważniejszych czynności do wykonania jest ogarnięcie akumulatora. Jak się do tego zabrać? Posłużyć do tego może prostownik motocyklowy, dzięki któremu bez problemu odpalimy swój sprzęt. Nikt chyba nie wyobraża sobie sytuacji, gdy zachodzi do garażu, przekręca kluczyk w stacyjce i... nic. Warto się zatem zaopatrzyć w taki sprzęt i bezproblemowo przygotować się do lata. Motocykl używany jest sezonowo i po długim postoju może mieć kłopoty z rozruchem. Niska temperatura jest szczególnie zabójcza dla akumulatora w jednośladzie. Warto więc go umiejętnie i regularnie serwisować, by uniknąć choć części problemów. Każdy akumulator potrzebuje kompatybilnego urządzenia ładującego o tym samym napięciu. Dla motocykli przeznaczony jest prostownik 6V. Jest to wartość umowna, bo ładowanie faktycznie odbywa się przy użyciu nieco wyższego napięcia. Do uzupełniania energii w jednośladach poleca się szczególnie prostowniki automatyczne. Posiadają one przewody zakończone kostką, co umożliwia ładowanie bez konieczności demontażu kanapy oraz innych elementów karoserii. Rozwiązanie to jest niezwykle praktyczne, ponieważ ogranicza czas niezbędny do podłączenia urządzenia. Uzupełnienie energii w akumulatorze odbyć się może za pomocą prostownika z manualną regulacją. Pamiętać należy jednak, że ustawienie zbyt wysokiego prądu ładowania ogranicza pojemność akumulatora oraz zmniejsza jego trwałość. Urządzeniem o napięciu wyjściowym 6V może także skutecznie ładować zabawki, dziecięce samochody i pojazdy akumulatorowe czy przenośne kasy fiskalne. Kiedy prostownik 12V, a kiedy 24V? Własne auto posiada prawie każdy więc zagadnienia związane z eksploatacją jego podzespołów są znane w szerokim gronie. Najbardziej szczegółowe informacje związane z użytkowaniem można znaleźć w sieci lub pytając znajomych. Wszyscy jednak zwracają uwagę na rolę akumulatora w samochodzie. Idealnym wyborem do jego ładowania jest prostownik 12V. To właśnie takie napięcie generuje zasobnik energii w aucie. Gama tego typu urządzeń jest bardzo duża i składają się na nią urządzenia standardowe i mikroprocesorowe. Ich zalety, wady, funkcje, zastosowanie i budowę omawialiśmy wcześniej i poświęciliśmy temu zagadnieniu dużą część artykułu. Mamy nadzieję, że już wtedy ułatwiliśmy wybór odpowiedniego urządzenia. Maszyny rolnicze samochody ciężarowe czy dostawcze ze względu na duże silniki potrzebują akumulatorów o napięciu 24V. Czy można dobrać do nich odpowiedni prostownik? Oczywiście, że tak. Tego typu urządzenia są powszechnie dostępne na rynku. Często wyposażone są one w funkcję zmiany napięcia. Pozwala to dostosować prąd ładowania nie tylko do ciężarówek, ale także obniżyć je do standardów samochodów osobowych. Chcesz się dowiedzieć czegoś więcej o alternatywnych sposobach na rozruch? Sprawdź: Rozruch z kabli czy przenośnego urządzenia rozruchowego? Co wybrać? Jakie urządzenie rozruchowe do samochodu kupić? Wiem już wszystko o prostownikach do akumulatorów. W takim razie co wybrać? Kwestia wyboru odpowiedniego urządzenia to bardzo indywidualna sprawa. Jest wiele kryteriów selekcji. Jeśli najważniejszym z nich jest cena to powinniśmy się zdecydować na prostownik transformatorowy, gdyż koszt jego zakupu to stosunkowo niewielki wydatek. Jest to urządzenie bardzo wydajne zapewniające wysoki prąd ładowania. Tego typu przyrząd cieszy się też dużym poziomem niezawodności i bezawaryjności. Kupić go można w wielu miejscach, co świadczy o jego dużej dostępności na rynku. Korzystanie z niego wymaga jednak pełnego zaangażowania posiadacza w proces ładowania. Nie wolno zapomnieć o jego odłączeniu po skończonej pracy, a czas i prąd ładowania należy określić samemu. Warto też zapamiętać, że tego typu urządzeniem da się naładować wyłącznie akumulatory kwasowo-ołowiowe. Jeśli ktoś szczególną uwagę zwraca na wielkość urządzenia i jego użyteczność, poleca się wtedy prostownik mikroprocesorowy. Jego gabaryty pozwolą na bezproblemowe przechowywanie go w garażu czy warsztacie. Ma on też wiele innych zalet. Znajduje zastosowanie u osób, które czują lekkie obawy przed samodzielnym ładowaniem akumulatora. Obsługa tego urządzenia nie wymaga żadnej specjalistycznej wiedzy i poradzi sobie z nim każdy użytkownik. Systemy w nim zastosowane nie pozwolą na uszkodzenie akumulatora, ani sprzętu. Jest to zatem w pełni bezpieczna opcja. Tego typu urządzenie sprawdza się także jako prostownik do motocykla. Dopasowanie napięcia w akumulatorze i prostowniku to niezwykle ważna sprawa. Niewłaściwy ich dobór może zniszczyć akumulator. Przed dokonaniem wyboru należy zatem dokładnie sprawdzić jaki akumulator chcemy naładować. Inne napięcie stosuje się w motocyklach, inne w samochodach osobowych, a jeszcze inne w maszynach rolniczych. Do każdego z nich stosuje się konkretnych parametrów prostownik. Żadne z tych urządzeń nie jest złotym środkiem, dlatego jego zakup powinien być możliwie jak najlepiej przemyślany. Marki które są polecane wśród tych urządzeń to Yato, Ideal oraz Telwin. Zabezpiecz samochód podczas spawania. Sprawdź co możesz zrobić: Zabezpieczenie elektroniki podczas spawania. Niezbędnik warsztatowy
Akumulator, żeby działał prawidłowo, powinien być regularnie doładowywany. W ten sposób jesteśmy w stanie wydłużyć jego żywotność. Do tego celu konieczny jest zakup prostownika. Na rynku dostępnych jest wiele modeli tego urządzenia i wbrew pozorom zakup idealnego wcale nie jest takie samochodowy - co daje systematyczne korzystanieKupując akumulator bezobsługowy, większość z nas wyobraża sobie, że po zamontowaniu go pod maską samochodu, kończy się nasze zainteresowanie tym tematem. Nic bardziej mylnego. Bezobsługowość akumulatora dotyczy konieczności dolewania elektrolitu, nie braku konieczności doładowywania jaki sposób sprawdzić kondycję naszego akumulatoraStan akumulatora można bardzo łatwo sprawdzić, używając do tego celu multimetru (nazywanego inaczej miernikiem uniwersalnym). To urządzenie daje możliwość dokonania pomiaru wartości napięcia, które znajduje się na klemach. W ten sposób będziemy mogli sprawdzić, jaki aktualnie mamy poziom naładowania. Kiedy wartości na mierniku uniwersalnym wskazują na niższe niż 12,4 V, konieczne jest podłączenie akumulatora do prostownika. Jeżeli oceny wartości i ewentualnego doładowania będziemy podejmować się regularnie, nasz akumulator w zamian będzie nam dużo dłużej służył, niż w sytuacji, kiedy nie będziemy tego elektroniczne - wygodaElektronika wypiera bardzo wiele starszych elektroniczne zapewniają nam możliwość odpowiedniego doboru wartości ładowania prądu, do stanu rozładowania naszego akumulatora. Takie rozwiązanie umożliwiają tylko prostowniki elektroniczne, czyli zawierające mikroprocesor i tranzystor. Sprawność baterii jest znacznie lepiej przywracana przy pomocy prostowników elektronicznych. Obecnie nie są to już drogie urządzenia, te najprostsze możemy nabyć już za kilkadziesiąt złotych, jednak kiedy nasze wymagania są spore, musimy się liczyć z tym, że cena urządzenia także będzie relatywnie elektroniczny AMiO 4A - cena 99,99 zł >> Kup onlineProstownik elektroniczny CTEK 5A - cena 289,99 zł >> Kup onlineProstownik elektroniczny z odsiarczaniem Victron Blue Smart 5A - cena 445 zł >> Kup onlineProstownik elektroniczny z odsiarczaniem DECA 11A - cena 435 zł >> Kup onlineProstownik transformatorowy – tak, czy nieProstowniki tego typu mają jedną podstawową wadę – nie mamy zbyt dużej możliwości kontroli ich pracy. Zdecydowaną zaletą tych modeli jest ich naprawdę konkurencyjna cena, możemy nabyć te najprostsze urządzenia z możliwościąładowania, którego wartość wynosi 5A, za naprawdę nieduże pieniądze. W ich przypadku, jednak ze względu na brak możliwości sprawdzenia stopnia naładowania bardzo szybko można doprowadzić do przeładowania AMiO 6A - cena 85 zł >> Kup onlineProstownik Stef-pol 15A - cena 160 zł >> Kup onlineProstownik z odsiarczaniem DECA 16A - cena 259 zł >> Kup onlineProstowniki z rozruchemJeżeli wobec prostownika mamy duże oczekiwania powinniśmy rozważyć zakup prostownika z rozruchem. Tego typu urządzenia dają możliwość uruchomienia pojazdu, nawet jeżeli stan naszej baterii jest w pełni z rozruchem tego typu działają na zasadzie urządzeń transformatorowych, ponieważ uruchomienie pojazdu wymaga dostarczenia prądu o wysokim Deca 12/24V 20A BOOSTER 220A - cena 650 zł >> Kup onlineProstownik Ideal SPRINT 400 12/24V 45A rozruch 300A - cena 339 zł >> Kup onlineProstownik Kukla 12V 20A z rozruchem 300A - cena 339 zł >> Kup onlineProstownik STEF-POL EST-310 12/24V 30A ROZRUCH - cena 555 zł >> Kup onlineProstowniki są jednymi z tych urządzeń, które zawsze warto mieć pod ręką. Nigdy nie wiadomo kiedy mogą się przydać. Warto dbać o akumulator, dzięki temu będzie z nami współpracował długo i bezproblemowo, a dla nas oprócz niezawodności naszego pojazdu będzie to oznaczało dużą oszczędność.
Kolego Danielu Kowszun Na ile się znam masz rację. Ale co do transformatora to nie wiem jak zmierzyłeś na wyjściu transformatora 40V ? Zakładając, że transformator przy Uwe=220V na wejściu powinien mieć Uwy=12V ( 220V / 12V = 18,3333…). To przy 230V obecnego w gniazdku w Unii Europejskiej na wyjściu transformatora powinno być ok. 12,5V ( 230V / 18,333333 = 12,545454V). Uwe / Uwy = nwe / nwy ,gdzie: Uwe – napięcie wejściowe, Uwy – napięcie wyjściowe, nwe – pierwotnych (wejściowych), nwy – liczba uzwojeń wtórnych (wyjściowych). Liczba uzwojeń pierwotnych i wtórnych transformatora nie powinna ulec zmianie. Dlatego też stosunek uzwojeń we/wy (tu wynosi 18,33…) też nie zmieni się. Zawsze są jakieś straty energii i wartość na wyjściu może być niższa od wyliczonej. W UE według normy prąd w gniazdku (dla jednej fazy prądu zmiennego) ma 230V z tolerancją od +10% do -15% (czyli w gniazdku wartość może wahać się od 110%230V do 85%230V). Twój transformator mógł być stary, uszkodzony (uszkodzona cienka warstwa izolacji na uzwojeniach). Chyba, że transformator ma kilka uzwojeń wtórnych, czyli z 220V miał dawać 12V i 24V itp. Ja żeby nie spalić transformatora (jednak im większy tym droższy) stosuję bezpiecznik, przez zbyt małą rezystancją lub zwarcie na wyjściu. Na to miast urządzenie odbiorcze (tu akumulator) też zabezpieczam bezpiecznikiem na wszelki wypadek, by nie popłynął za duży prąd – szkoda wydawać pieniędzy chociażby na nowy akumulator. Urządzenie odbiorcze (tu akumulator) ma określone parametry Imax, Umax itp. Może rozpisałem to za bardzo, lecz może ktoś trzeci przeczyta i zrozumie dopiero w tej formie. Pozdrawiam David Do wszystkich zainteresowanych Kiedyś miałem mały (z 230V na 12V 100mA itp.) zasilacz uniwersalny nie zabezpieczony. Znajomy zapomniał się i coś zasilał zostawił, obudowa się nadtopiła, zasilacz przestał być uniwersalny – transformator przegrzał się. Pożaru nie było, nie wiem czy pożar mógłby powstać, choć w sumie ryzyko istniało, obudowa nadtopiona i plastikowe elementy transformatorka też stopione, więcej nie pamiętam. Zasilacz kosztował ok. 30 zł. Ale nauka się przydała. Wolę wydawać kilka złotych na zabezpieczenie bezpiecznikiem niż 50zł lub więcej na nowy transformator i inne elementy, czas na przywrócenie stanu używalności urządzenia też kosztuje. Nie chcę nikogo straszyć, stosowanie zabezpieczeń, ich umiejscawianie, przeciwdziałanie przewidywanym uszkodzeniom jest troszkę kłopotliwe, ale za to jaka jest radość, że potrafi się zrobić coś znacznie lepszego od tanich chińskich rzeczy. Nie które elementy elektroniczne nie powinno się umieszczać obok siebie np. kondensatory elektrolityczne obok radiatorów diod prostowniczych, gdyż ciepło odprowadzane z diod przez radiatory podgrzeje kondensatory i skróci ich żywotność. Jeśli się wie o takich zasadach żywotności elektroniki, ale się je łamie by zmniejszyć żywotność urządzeń wtedy jest to jeden z rodzajów planowanego postarzania produktów. Pamiętajcie o bezpieczeństwie zdrowia i życia ludzkiego, ale i ewentualnych zwierząt. Pozdrawiam serdecznie. Odpowiedz
Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 16:46 nie zrobisz 0 2 blocked odpowiedział(a) o 17:16 chwila moment i zrobisz :D potrzebny Ci trasformator, cewka, kilka kondensatorów, trochę oporników, przetworników, elektrod, jakiś elektroniczny sterownik (albo poświęć 10lat i zrób analogowy)... do tego kabel, "trochę" kaski na początek i możesz zaczynać..tu masz taki ogólnikowy schemat: 0 2 Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
HSWG - Posty: 29 Rejestracja: 01 paź 2006, 11:51 Lokalizacja: Kontakt: Prostownik DIY do akumulatorów samochodowych Kilka lat temu zbudowałem od podstaw prostownik, który okazał się na tyle dobry, że warto go tu zaprezentować. Generalnie budowałem z tego co miałem pod ręką. Obudowa i amperomierz zostały mi po 2 czy 3 podobnych projektach, które jednak nie spełniły moich oczekiwań. Układ automatycznego wyłączania ładowania zbudowałem w oparciu o schemat prezentowany w którymś z numerów EdW, wykonałem tylko jakieś drobne modyfikacje. Woltomierz na diodach LED wykonałem tylko z powodu posiadania układu UAA180 i ciekawości jego działania. Zamiast tego modułu można wstawić woltomierz analogowy lub w ogóle zrezygnować z miernika napięcia. Trafo pochodzi z radia Amator 2, oryginalnie dawało 27V, odwinąłem uzwojenie, drut złożyłem w pół i nawinąłem na nowo. Efekt to napięcie 13,5V i dwukrotnie większa wydajność prądowa. Budowa jest bardzo prosta, jedyna regulacja to ustawienie napięcia wyłączenia ładowania w okolicy 14,5-15V. Na płytce woltomierza jest również prosty termostat z czujnikiem na 4 diodach krzemowych. Moduł mierzy temperaturę na mostku prostowniczym i w razie przekroczenia zadanego progu włącza wentylator. Wszystkie szczegóły dotyczące montażu, wraz ze schematami i wzorami płytek można znaleźć na mojej stronie internetowej: ... chodowych/ W sumie wykonałem kilka takich układów (bez modułu z woltomierzem) i wszystkie pracują bezawaryjnie do dzisiaj, a właściciele są bardzo zadowoleni. Kilka fotek prostownika: Załączniki Marian B Użytkownik Posty: 130 Rejestracja: 03 lip 2008, 23:04 Lokalizacja: Szczecinek Post autor: Marian B » 18 lip 2014, 0:10 Schemat, Kolego, schemat i krótki opis działania. Widoki obudowy, chociaż ładna, mało kogo interesują. Ważne co jest w środku i jak to działa. Tak powinno się pisać artykuly, aby przeciętny użytkownik forum potrafił zbudować to samo jeżeli mu się spodoba "wyrób", najlepiej żeby ta chęć budowy powstała natychmiast po krótkim spojżeniu na schemat. Odsyłanie do linków to poprostu lenistwo, bo nie widać w tym "własnej pracy" chociaż jest wykonana i to nie mała, i utrudnienie dla chcących dociec prawdy. timo66 Moderator Posty: 1807 Rejestracja: 20 maja 2006, 19:15 Lokalizacja: 66'15" Kontakt: Post autor: timo66 » 18 lip 2014, 15:10 ... Mi się tylko nie podoba kierunek przepływu powietrza który wymusza wentylator. Świerze powietrze powinno się tłoczyć do urządzenia, przez co zużyte/nagrzane będzie wypychane wszystkimi możliwymi otworami. Różnica temperatur - jeśli prostownik się znacznie nagrzewa- powinna być odczuwalna przy zmianie kierunku tłoczenia. Należy też zwrócić uwagę na minimalny odstęp wentylatora od obudowy, bo gdy szczelina będzie za mała to powietrze nie będzie zasysane. HSWG - Posty: 29 Rejestracja: 01 paź 2006, 11:51 Lokalizacja: Kontakt: Post autor: HSWG » 23 lip 2014, 20:56 Marian B pisze:Odsyłanie do linków to poprostu lenistwo, bo nie widać w tym "własnej pracy" chociaż jest wykonana i to nie mała, i utrudnienie dla chcących dociec prawdy. Link do którego odsyłam prowadzi do mojej strony www, gdzie troszkę się napracowałem, nie widzę powodu, by dublować treści. Z tym utrudnieniem do dociekania prawdy chyba nieco przesadzasz - wystarczy jedno kliknięcie timo66 pisze:Mi się tylko nie podoba kierunek przepływu powietrza który wymusza wentylator. Świerze powietrze powinno się tłoczyć do urządzenia, przez co zużyte/nagrzane będzie wypychane wszystkimi możliwymi otworami. Tu bym polemizował - wentylator wypycha górą gorące powietrze, więc dolem i tylną ścianką obudowy jest zasysane zimne, które chłodzi transformator. Jest to zgodne z zasadami fizyki (zimne na dole, gorące na górze). Ilość wypchniętego powietrza będzie równa ilości zassanego. Takie rozwiązanie jest też w komputerach PC - wentylator w zasilaczu wypycha z obudowy gorące powietrze. joon Użytkownik Posty: 2076 Rejestracja: 30 cze 2007, 22:56 Lokalizacja: Kraków, Przemyśl, Warszawa Kontakt: Post autor: joon » 23 lip 2014, 22:30 HSWG pisze:Tu bym polemizował - wentylator wypycha górą gorące powietrze, więc dolem i tylną ścianką obudowy jest zasysane zimne, które chłodzi transformator. Jest to zgodne z zasadami fizyki (zimne na dole, gorące na górze). Ilość wypchniętego powietrza będzie równa ilości zassanego. Takie rozwiązanie jest też w komputerach PC - wentylator w zasilaczu wypycha z obudowy gorące powietrze. pracuję w branży HVAC mylisz się timo66 Moderator Posty: 1807 Rejestracja: 20 maja 2006, 19:15 Lokalizacja: 66'15" Kontakt: Post autor: timo66 » 24 lip 2014, 15:59 Ja to znam głównie z szaf sterowniczych. W takim sposobie przepływu powietrza na pewno łatwiej filtrować je z pyłów, kurzu etc. HSWG - Posty: 29 Rejestracja: 01 paź 2006, 11:51 Lokalizacja: Kontakt: Post autor: HSWG » 01 wrz 2014, 18:04 joon pisze:pracuję w branży HVAC mylisz się A możesz napisać w którym momencie się mylę? joon Użytkownik Posty: 2076 Rejestracja: 30 cze 2007, 22:56 Lokalizacja: Kraków, Przemyśl, Warszawa Kontakt: Post autor: joon » 01 wrz 2014, 18:24 Tak jak napisał Timo raz że dużo łatwiej filtrować powietrze przez co zmniejszamy ilość brudu wewnątrz urządzenia, dwa że przy nawiewie możemy łatwiej schładzać wybrane przez nas elementy. Trzy, wyobrażasz sobie otwarcie dużej rozdzielnicy w której non stop panuje spore podciśnienie? HSWG - Posty: 29 Rejestracja: 01 paź 2006, 11:51 Lokalizacja: Kontakt: Post autor: HSWG » 01 wrz 2014, 19:17 joon pisze:Tak jak napisał Timo raz że dużo łatwiej filtrować powietrze przez co zmniejszamy ilość brudu wewnątrz urządzenia, dwa że przy nawiewie możemy łatwiej schładzać wybrane przez nas elementy. Trzy, wyobrażasz sobie otwarcie dużej rozdzielnicy w której non stop panuje spore podciśnienie? Rozdzielnica to rodzielnica a prostownik to prostownik. Zdaje sobie sprawę, że dmuchając lepiej się chłodzi niż wyciągając powietrze. W prostowniku nie jest aż tak gorąco, by dmuchać na trafo czy mostek, dlatego zdecydowałem się na wolnoobrotowy wiatrak wyciagający powietrze. Wcześniej pisałem, że: wentylator wypycha górą gorące powietrze, więc dolem i tylną ścianką obudowy jest zasysane zimne, które chłodzi transformator. Jest to zgodne z zasadami fizyki (zimne na dole, gorące na górze). Ilość wypchniętego powietrza będzie równa ilości zassanego. Takie rozwiązanie jest też w komputerach PC - wentylator w zasilaczu wypycha z obudowy gorące powietrze. Pisałeś że się myle. Możesz napisać w którym stwierdzeniu? joon Użytkownik Posty: 2076 Rejestracja: 30 cze 2007, 22:56 Lokalizacja: Kraków, Przemyśl, Warszawa Kontakt: Post autor: joon » 01 wrz 2014, 21:36 HSWG pisze:Takie rozwiązanie jest też w komputerach PC - wentylator w zasilaczu wypycha z obudowy gorące powietrze. I dlatego jest to nieomylne rozwiązanie? Z tego własnie powodu obudowy a zwłaszcza zasilacze są zabrudzone. Przy prostowniku jest tak samo, leży najczęściej w miejscach brudnych, zakurzonych a Ty chcesz żeby jeszcze wciągał cały "syf" do środka. Już nie wspomnę że przy przypadkowym umieszczeniu wentylatora w obudowie znikomy procent przepływającego powietrza rzeczywiście będzie chłodziło dane elementy.
jak samemu zrobic prostownik do akumulatora